środa, 10 maja 2017

Portale, tunele, bramy

Rzeczywistość na której poziomie doświadczamy sytuacji w gęstej materii, przez odbiorniki biologiczne wynika z nakładania na siebie subtelnych, wyższych energii.

Nasza osobista częstotliwość energetyczna, bardziej skomplikowana i osobista od linii papilarnych czy tęczówki oka rezonuje z podobnymi (nawet fragmentami) naszego osobistego tonu. Owa częstotliwość po nałożeniu się na inną o podobnych parametrach tworzy obraz rzeczywistości jaki manifestuje się na poziomie bodźców odbieranych przez zmysły. Zatem myśląc, o sytuacjach których doświadczanie jest nam zbędne, nadajemy im energię.
Masa ludzi atakowanych konkretnymi bodźcami, od skali mikro do makro, projektuje przyszłość.
Coś tu jest nie tak! 
Bo w jakim celu obrazować, myśleć, ubierać w słowa i mówić o czymś czego nie chcemy?

Ewolucja zawirusowanego języka sprawiła iż posiadamy takie słowo jak "nie" które jest słowem bez obrazu "nie chcę" oznacza w istocie "chcę".
Trudno jest złożyć przeczące zdanie bez słowa "nie".
Coś tu jest nie tak!
Bo o tym czego nie chcemy, nie powinniśmy myśleć i mówić.
Niewytresowane dzieci długo mają problem z 'nie'
"nie ruszają się","nie krzyczy"...
młodzi rodzice mają możliwość łatwo sprawdzić czy piszę coś w zgodzie z ich doświadczeniami.
"stój", "cicho" te słowa zadziałają... Sprawdź to sam!

Każda sytuacja w naszym życiu jest wypadkową pewnych pieśni, melodii.. Ton jakim jesteśmy wprowadza do naszego pola potencjały na wyrażenie się tego czy owego.
Gdy widzisz cierpienie - Cierpisz.
Jest w tobie coś co wyzwala owy potencjał, nawet chwilowa zmiana tonu, wibracji, częstotliwości tworzy portal dla pewnych zdarzeń, otwiera bramy dla istot które jedzą przetwarzana przez nas energię.
Intuicyjnie mogę stwierdzić, że czakry ułożone na centrach energetycznych to w istocie wtyczki dla konkretnych energii, konkretnych tonów.
Świat z którym mamy styczność jest taki jaki jest bo pewne istoty które trudno jest dostrzec zmysłami jedzą energię z niskich wibracyjnie poziomów.
Stymulowanie nas w kierunku instynktów, konkurencji, wojny czy sexusexu tworzą masy wylewających się  nas energii, energii która zablokowana na niskich poziomach wylewa się przez nasze dziurawe systemy i nie ma szans wesprzeć wyższych częstotliwości.
Gdybyśmy wybrali doświadczać na planecie wolnej w na której istoty z poza naszego zasięgu karmiły się częstotliwością na poziomie energetycznym serca czy splotu słonecznego świat wyglądał by inaczej, energia NIS była by tak wampirzona a oddawana przez nas za naszym pozwoleniem jako miłość wspierająca wyższe byty, dzięki temu one i my żyli byśmy w symbiozie. W takim wypadku energia ziemi i kosmosu harmonijnie przepływała by przez nas integrując całą istotę. Mogli byśmy widzieć owe istoty, w formie jakiej preferujemy je widzieć.
Rusałki, elfy, kule światła , duchy czy "ufoludki".

Morał jest lekcją! Twórzmy obrazy, myśli i słowa które mają taką sprawczą moc która zmabifestuje się w materii i społecznych sytuacjach których doświadczyć chcemy!
Gdy zaś coś zdarza się "nie tak" to jest to dla nas lustrem i lekcją, sygnałem i wskazówką co w nas samych powinniśmy wyczyścić by w pełni kontrolować swoje doświadczenie.
Tylko takie podejście sprawi iż nawet "nie chciane" okaże się zaplanowane z wyższego poziomu by pomóc nam uciec z pułapki ;)

Pozdro dla kumatych!
Pamiętajcie, że skoro  coś tu jest 'nie' tak
To coś tu jest 'tak' jak z jakiegiś powodu ma być byśmy ewoluowało ;)

Brak komentarzy: